14 września w życie weszły zmiany w sposobie logowania się do banków. Nie wszyscy jednak wiedzą, że są to procedury związane również z tzw. otwartą bankowością. Co kryje się pod tym terminem? Czy otwarta bankowość jest bezpieczna? Przedstawiamy krótki przewodnik po otwartej bankowości.
Czym jest otwarta bankowość?
Otwarta bankowość to rodzaj nowego standardu na rynku usług płatniczych. Odnosi się on do usług i technologii finansowych, które są oparte na interfejsach programistycznych umożliwiających stronom trzecim budowę aplikacji oraz serwisów wykorzystujących dane udostępniane przez banki i inne instytucje finansowe. Interfejsy te zwane są API.
Zgodnie z unijną dyrektywą PSD2 banki muszą zapewnić swoim konsumentom możliwość korzystania z otwartej bankowości. Wiąże się to z wprowadzeniem odpowiednich rozwiązań, dzięki którym zewnętrzne podmioty, np. inne banki, serwisy płatnicze lub finetechy, zyskają dostęp do rachunków klientów.
Bank nie może udostępnić danych konsumenta bez jego zgody. Co ciekawe, okazuje się, że większość Polaków nie jest w ogóle świadoma, że rachunek może być udostępniony zewnętrznym podmiotom.
Polacy a otwarta bankowość
Chociaż otwarta bankowość jest już częścią naszej rzeczywistości, aż 36 proc. Polaków nie wie, że banki mogą udostępnić konto zewnętrznym podmiotom za zgodą klienta. Dane te pochodzą z badań przeprowadzonych przez ING Bank Śląski. Wynika z nich także, że Polacy podchodzą do otwartej bankowości raczej nieufnie. Tylko 22 proc. badanych zauważa, że otwarta bankowość może być użyteczna.
Zalety otwartej bankowości
Otwarta bankowość wiąże się przede wszystkim z większą wygodą dla konsumenta, który może z poziomu jednej aplikacji skontrolować wszystkie swoje rachunki płatnicze (nawet z różnych banków) i dokonać akcji dotychczas wymagających uruchomienia kilku systemów. Rozwiązuje to także problem przelewów między bankami; mogą być po prostu szybsze. Mniej kłopotu sprawi też weryfikacja zdolności kredytowej, ponieważ dostęp do kilku kont ułatwia wnioskowanie o pożyczkę.
Czy otwarta bankowość jest bezpieczna?
Większość Polaków uważa, że udostępnianie danych bankowych zewnętrznym podmiotom jest ryzykowne. W końcu dane te zaliczamy do danych wrażliwych. Należy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że przekazanie danych przebiega z zachowaniem odpowiednich procedur – wymagania te są określone przepisami i dotyczą wszystkich banków. Ryzyko nieodpowiedniego wykorzystania danych jest więc niskie. Specjaliści zauważają też, że instytucje finansowe szybko poniosłyby druzgocące konsekwencje takiego przestępstwa.
Czy jest się czego obawiać? Nie. Otwarta bankowość budzi niechęć, jednak warto pamiętać, że jeszcze kilka lat temu taką samą niechęć budziły płatności zbliżeniowe. Prawdopodobnie jest to tylko nowość, która wkrótce stanie standardem.
