Raty 0% są kuszące. Nierzadko wpływają na to, czy dokonamy zakupu. Część z nas prawdopodobnie nigdy nie pozwoliłaby sobie na dany produkt, gdyby nie gwarantowane raty 0%. I nic w tym dziwnego. Każdy chce od czasu do czasu pozwolić sobie na coś droższego, więc kupujemy na raty. A przecież nikt nie chce płacić dodatkowej prowizji. Tylko czy raty 0% są na pewno takie atrakcyjne?
Raty są kredytem
Zacznijmy od początku i zastanówmy się. Ilu z nas chętnie bierze kredyty? Zazwyczaj jest to środek ostateczny albo naprawdę przemyślana decyzja. Słowo kredyt budzi w nas zresztą strach. I słusznie. Jest to zobowiązanie, które może sprawić, że staniemy się dłużnikami. Niewielu zdaje sobie jednak sprawę z tego, że raty są kredytem. Sklep to tylko rodzaj pośrednika między klientem a bankiem. Kupując sprzęt na raty, zawieramy umowę kredytu.
Raty 0% wliczone w cenę produktu
Zdarza się, że raty 0% obejmują tylko konkretny model. Wydaje się nam wówczas, że to wielka okazja. Możemy sobie przecież pozwolić na nowy telewizor, nie nadwyrężając swojego budżetu. Ale to często nieprawda. W niektórych przypadkach sklepy wliczają raty 0% w cenę produktu. Aby tego uniknąć, należy wyrobić sobie nawyk porównywania cen. Może się okazać, że ten sam telewizor z promocją raty 0% jest nawet o kilkaset złotych tańszy w innym sklepie. Bez raty 0%.
Uważaj na ubezpieczenie
Ubezpieczenie kredytu brzmi jak rozsądny wybór. W końcu warto być zabezpieczonym na wszelki wypadek, prawda? Nikt chyba nie chciałby znaleźć się w sytuacji, w której nie jest w stanie spłacić raty. Warto się jednak zastanowić nad jedną kwestią. Jeżeli rozważamy to, czy przypadkiem nie będziemy w stanie spłacić kredytu, to może nie powinniśmy go w ogóle brać? Raty 0% nie są żadnym wyjątkiem. Mało tego, ubezpieczenie kredytu sprawia, że raty 0% zamieniają się w raty 20% lub więcej. Zdarza się jednak, że sprzedawcy nalegają do zakupu ubezpieczenia. Prawda jest natomiast taka, że dzięki temu zarabiają pieniądze, więc niekoniecznie powinniśmy słuchać ich sugestii. Jeżeli zaś sprzedawca zapewnia, że wykupienie ubezpieczenia do produktu z promocją raty 0% jest wymogiem banku, bo takie praktyki niestety mają miejsce, natychmiast zrezygnujemy z zakupu. Ubezpieczenie zawsze jest dobrowolne.
Plusy rat 0%
Raty 0% mają też swoje plusy. Przede wszystkim wpływają na naszą wiarygodność kredytową. Jeżeli w przyszłości, będziemy chcieli starać się o duży kredyt, np. hipoteczny, ocena kredytowa w BIK wpłynie na wydaną decyzję. Oczywiście, musimy wówczas spłacać raty w terminie. Jeżeli nam na tym zależy, warto skorzystać z przelewów cyklicznych oferowanych przez serwis mojeplatnosci.pl. Raty będa pobierane automatycznie i unikniemy zaległości.
Przy zawieraniu umów na raty 0% należy zachować zdrowy rozsądek i zorientować się w ofercie. Zawsze sprawdzajmy też RRSO, czyli roczną stopę procentową. Aby produkt naprawdę był objęty promocją 0%, RRSO musi wynosić dokładnie 0%.